sobota, 10 lipca 2010

Lato.

Nie cierpię upałów. Naprawdę, nie znoszę ich. Dlatego na dwór wychodzę albo o poranku albo pod wieczór. Oczywiście nie znaczy to, że cały dzień siedzę w domu. Ale chętnie krzątałabym się np. w kuchni niż miała plewić grządki w ogródku. No ale nie będę już tak narzekać. Oczywiście lubię lato, długie wieczory, kąpiel w basenie i hasanie po polach... ale nie gdy na dworze jest 38(!) stopni! Ale już nie narzekam ;)

Jak już pewnie wiecie preferuję styl retro i vintage. Bardzo mi się to podoba:) Dlatego dzisiejszy 'strój' jest hmmmm inny niż pozostałe. Chyba bardziej w 'klimacie';) Ale to już ocena należy do Was. Od razu z tego miejsca dziękuję Agacie za przeróbki.:)







14 komentarzy:

  1. Świetny zestaw, bluzeczka jest urocza!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie plenery, choć nie wiem czy można rozpadające się chatki nazywać w ten sposób :) Tak czy inaczej, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi również się podoba.! Przyjemny set i widoki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne zdjęcia :) zestawy świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Such a classy outfit!! I love your white wedges!! xoxoxoxxo

    OdpowiedzUsuń
  6. szczerze?chciałabym poznać twojego fotografa\fotografkę.widoki niesamowite,twoje ciuchy także.
    zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ps.masz drobny błąd w 'nagłówku' bloga, w słowie 'wyrażanie'. chyba że miałaś na myśli wyżarzanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fakt..klimatycznie :) Urzekła mnie koszula :)

    OdpowiedzUsuń
  9. nice top!


    There's a GIVEAWAY of a featured item in 5inchandup CHECK IT OUT at www.cschronicles.com hope you are in!

    OdpowiedzUsuń
  10. Beautiful look, great post!!!
    Beijos
    =)

    http://lenazochlookbook.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. ja mimo wszystko lubię taką pogodę :)
    fajny zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  12. klimatyczne zdjęcia! podobają mi się buty:)

    zapraszam w odwiedziny:
    http://thefashionreflections.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne sandałki i cudna bluzka, uwielbiam kwiatowe motywy! :)

    P.S. Dziękuję za miły komentarz :)

    OdpowiedzUsuń